Podczas 39. sesji Rady Miasta Torunia radni przyjęli prezydenckie projekty uchwał umożliwiające podjęcie starań o rozpoczęcie budowy sali koncertowej na Jordankach. Wyrazili również zgodę na powołanie spółki celowej mającej realizować inwestycję.
Podczas sesji głosowaniu poddano trzy uchwały mające umożliwić budowę sali na Jordankach: w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta Torunia na lata 2013-2042, w sprawie zmiany budżetu miasta na rok 2013 oraz w sprawie utworzenia przez Gminę Miasta Toruń spółki pod firmą: „Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością”. Przyjęcie tych projektów uchwał było konieczne dla rozpoczęcia starań o notyfikację projektu, tj. o wyrażenie zgody przez Komisję Europejską na zwiększenie jego wartości finansowej. Procedurę notyfikacyjną – po ewentualnej pozytywnej ocenie nowego studium wykonalności dla projektu oraz nowej analizy kosztów i korzyści – prowadzić będzie Instytucja Zarządzająca Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Kujawsko – Pomorskiego, czyli Urząd Marszałkowski, przy udziale Urzędu Miasta Torunia. Pozytywna ocena przez IZ RPO studium wykonalności oraz analizy kosztów i korzyści umożliwi jednocześnie podpisanie umowy warunkowej o dofinansowanie projektu oraz zawarcie umowy z wykonawcą na realizację inwestycji.Dlaczego spółka?
Propozycja realizacji przedsięwzięcia przez spółkę wynika z możliwości zmniejszenia wydatków na projekt dzięki odliczeniu podatku VAT. Wówczas wydatki, jakie zostaną poniesione przez spółkę na realizację inwestycji będą o ponad 40 mln złotych niższe, niż w przypadku finansowania budowy bezpośrednio z budżetu miasta. – Ten system realizacji inwestycji daje także możliwość wydatkowania środków z budżetu w czasie dużo dłuższym, niż wtedy, kiedy inwestycję miasto realizuje samo, bezpośrednio – tłumaczył podczas sesji prezydent Torunia Michał Zaleski. – W systemie realizowania inwestycji poprzez spółkę, w wariancie dzisiaj realnym, nie: optymistycznym, mówimy o 12 milionach wydawanych rocznie przez 15 lat, przy budżecie wartym miliard złotych i inwestycjach liczonych średnio przez te 15 lat na 300 milionów złotych. Natomiast w wariancie pesymistycznym, gdy nie dostajemy środków unijnych, jest to 17,5 mln złotych rocznie wydawanych na budowę sali. Dla orientacji powiem, że tyle samo wydajemy rocznie na budowę dróg, więc to nie są kwoty, których należy się obawiać.
Uchwały o charakterze intencyjnym
Prezydent Michał Zaleski zwracał też uwagę na intencyjny charakter składanych projektów uchwał: - To są uchwały, które nie uruchamiają procesu inwestycyjnego, ale umożliwiają jego rozpoczęcie – wyjaśniał. - Jest jeszcze wiele niewiadomych, a wśród tych niewiadomych jest podpisanie umowy warunkowej, które musi być poprzedzone wydaną przez IZ pozytywną opinią kolejnej ekspertyzy. Może więc się zdarzyć, że umowy warunkowej nie będzie i zapewniam, że przyjmiemy to jako rzecz, do której Instytucja Zarządzająca ma uprawnienia i wtedy oczywiście nie podpiszemy umowy z generalnym wykonawcą. Najpierw bowiem musi być zawarta umowa warunkowa pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a Gminą Miasta Toruń, a następnie druga, pomiędzy GMT a generalnym wykonawcą.
Odłożenie inwestycji w czasie niepewne
Podczas dyskusji padały głosy o przełożeniu inwestycji w czasie, na kolejny okres programowania. – Chciałbym mocno wierzyć w szanse odłożenia w czasie tej inwestycji, czyli w rozpoczęcie jej za dwa, pięć lat i dokończenie przy dofinansowaniu zewnętrznym na poziomie 70 czy chociaż 50 procent – mówił jeszcze przed głosowaniem prezydent Zaleski. – Ale niestety nie ma żadnej możliwości potwierdzenia takiego wariantu. Bardziej realne jest dzisiaj 55 milionów złotych dofinansowania mimo procesu notyfikacji, niż otrzymanie przykładowo 100 mln w kolejnym okresie programowania.
Zwyczajne głosowanie
Ostatecznie, po długiej dyskusji, głosami klubu radnych Czas Gospodarzy i Sojuszu Lewicy Demokratycznej Rada Miasta przyjęła wszystkie trzy projekty uchwał. Głosowanie, zgodnie ze Statutem Gminy Miasta Toruń, było głosowaniem zwyczajnym, czyli takim, w którym tylko głosy przeciwne są przeciw podjęciu uchwały, a głosy wstrzymujące są de facto głosami „za”. Od podjęcia decyzji wstrzymali się radni klubów Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz radny niezrzeszony (jedynie radny PO Waldemar Przybyszewski zagłosował przeciw podjęciu uchwał o zmianie budżetu i powołaniu spółki celowej).
Po głosowaniu prezydent podziękował wszystkim radnym. Zapewnił, iż zrobi wszystko, aby inwestycja została jak najszybciej i jak najlepiej wykonana.
Przypomnijmy
11 stycznia br. w Urzędzie Miasta Torunia odbyło się otwarcie ofert na wykonanie robót budowlanych wraz z pierwszym wyposażeniem dla zadania inwestycyjnego pn. „Zagospodarowanie terenu Jordanek w Toruniu na cele kulturalno-kongresowe”. W przetargu nieograniczonym udział wzięło dwóch oferentów. Najniższą ofertę na kwotę 153 055 601,55 zł brutto złożyła firma Aldesa Construcciones SA SA z Hiszpanii. Druga oferta o wartości 157 970 760,77 brutto została złożona przez konsorcjum firm Mostostal Warszawa SA (lider) i Acciona Infraestructuras SA (partner).
Maksymalna kwota, jaką Gmina może wydatkować na realizację tego zakresu zadania - z uwzględnieniem wartości kosztorysowej 133,1 zł brutto oraz rezerwy środków 12,7 mln brutto - wynosi łącznie prawie 146 mln zł brutto. Ponieważ złożone oferty przekraczają tę kwotę, przyjęcie którejkolwiek z nich spowoduje przekroczenie dopuszczalnej całkowitej wartości projektów finansowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007 – 2013, wynoszącej 50 mln euro (około 197 mln złotych). Istnieje jednak możliwość uzyskania zgody na odstępstwo od wyżej wymienionego wymogu. Zgodę tę może wydać Komisja Europejska w drodze wspomnianej wcześniej notyfikacji projektu.
Link do strony artykułu: https://wirtualnemedia.pl./centrum-prasowe/artykul/jest-zgoda-radnych-na-budowe-jordanek